Wydarzenia - KPP w Ropczycach

Dzieci z sędziszowskiego przedszkola odwiedziły policjantów z miejscowego komisariatu. Spotkanie z najmłodszymi, było okazją do rozmowy na temat właściwego zachowania się m.in. na drodze. Funkcjonariusze opowiadali również o swojej codziennej pracy.

Biuro Ruchu Drogowego KGP wspólnie z firmą Neptis S.A. będącą operatorem komunikatora Yanosik przygotowało pilotażową akcję informacyjno-edukacyjną pn. „Zwolnij – niebezpieczny punkt”, której celem jest ostrzeganie kierowców przed szczególnie niebezpiecznymi miejscami na drodze. Akcja potrwa od 6 maja do 2 czerwca 2024 r.

Amunicję oraz granaty z okresu II wojny światowej ujawniono w Czarnej Sędziszowskiej. Na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie od mieszkanki miejscowości, o tym, że w czasie prac ogrodowych, został odkopany przedmiot, przypominający granat. Policjanci na miejscu dokonali rozpoznania minersko-pirotechnicznego.

Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego ropczyckiej komendy Policji zatrzymali 21-latka, który posiadał narkotyki. Podczas kontroli, ujawnili przy nim marihuanę, mefedron oraz tabletki extasy. Mężczyzna przyznał się do zarzutu posiadania środków odurzających. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Ropczyccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież ciągnika rolniczego oraz wozu konnego. Ciągnik o wartości 25 tysięcy złotych został odzyskany dzień po zgłoszeniu. 26-latek chcąc zatuszować kradzież, rozebrał go na części i postanowił przemalować. Mieszkaniec powiatu mieleckiego został zatrzymany na gorącym uczynku. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

W majowy weekend, na drogach powiatu ropczycko-sędziszowskiego policjanci drogówki prowadzili wzmożone kontrole. Funkcjonariusze dbali o to, aby na drogach naszego powiatu było bezpiecznie. Działania mundurowych były skupione na egzekwowaniu od kierujących przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Niestety, zdarzały się przypadki rażących naruszeń przepisów. Za zbyt szybką jazdę, 3 kierowców straciło prawa jazdy.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 81-latka. Mężczyzna wyszedł z placówki opiekuńczej i nie wrócił. Nie posiadał przy sobie telefonu, a z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna wymagał stałej opieki, wsparcia innych osób oraz przyjmował leki. Senior znajdował się w sytuacji zagrażającej jego zdrowiu lub życiu.