Oszuści nadal aktywni! Uważajmy!
Uważajmy na fałszywe połączenia telefoniczne przestępców podszywających się pod policjantów. Pamiętajmy! Policjanci nigdy nie proszą o pomoc w akcji osób prywatnych, tym bardziej nie żądają przekazania pieniędzy czy oddania kart bankomatowych. Niestety, w wyniku oszustwa „na policjanta” wczoraj mieszkanka naszego powiatu straciła 50 tys. złotych.
Pomimo licznych apeli, nie tylko Policji, ale również wielu organizacji i instytucji, nadal zdarzają się osoby, które padają ofiarami oszustów. Ponownie zwracamy się z prośbą o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi. Zachęcamy, aby uczulić swoją rodzinę i znajomych na to, by zawsze stosowali zasadę ograniczonego zaufania. Ofiarami oszustwa padają głównie ludzie starsi, których wrażliwość i ufność wykorzystują przestępcy.
Wczoraj mieszkanka naszego powiatu padła ofiarą oszustwa. Kobieta w godzinach popołudniowych odebrała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. Oszust poinformował kobietę, że policja prowadzi operację wymierzoną w grupę przestępczą. Rozmówca w rozmowie przekazał, że przestępcy włamali się na rachunek bankowy kobiety i posługują się duplikatem jej karty bankomatowej, dlatego ona musi zabezpieczyć swoje pieniądze na rachunku bankowym. Oszuści wyłudzili od pokrzywdzonej dane logowania do bankowości elektronicznej, gdzie dokonali zmian na jej rachunku bankowym. Ponadto przestępca zapewnił kobietę, że należy zniszczyć jej kartę bankomatową, a w tym celu zostanie wysłany do niej pracownik, który przedmiotową kartę od niej odbierze. Pokrzywdzona oddała kartę mężczyźnie który przyjechał do jej miejsca zamieszkania, i będąc na linii z oszustem podał „hasło bezpieczeństwa”. Pokrzywdzona zorientowała się, iż padła ofiarą oszustwa po tym, jak nie otrzymała informacji o blokadzie karty. Wtedy oszust się rozłączył.
W konsekwencji manipulacji oszustów pokrzywdzona straciła 50 tysięcy złotych.
Pamiętajmy! Oszuści wykorzystują zaufanie do instytucji państwowych, podając się za ich pracowników lub funkcjonariuszy. Stosują różne metody, aby osiągnąć cel.
Dlatego stosujmy w codziennym życiu zasadę ograniczonego zaufania do wszelkich nieznanych nam osób. Zarówno tych, które do nas telefonują, jak również pukających do naszych drzwi. Sprawdźmy dokładnie, czy na pewno reprezentują instytucję, za której pracowników się podają. W tym celu możemy zadzwonić do tej instytucji i opowiedzieć o całej sytuacji. W przypadku, kiedy ktoś dzwoni na nasz numer i podaje się na przykład za policjanta i wypytuje o pieniądze lub kosztowności, wtedy trzeba PRZERWAĆ POŁĄCZENIE! Dopiero wówczas należy zadzwonić na numer 112 i przekazać informacje na temat swoich podejrzeń.